Kurier miał dostarczyć oczekiwany długo nowy telefon. Jakie było moje zaskoczenie gdy zadzwonił kurier i powiedział, że stoi pod adresem ale tu firmy nie ma. Okazało się, że operator wysłał telefon pod bardzo stary (sprzed około 10 lat) adres firmy. Aby szybciej otrzymać oczekiwany telefon ustaliłem, że przesyłkę odbiorę w punkcie odbioru DHL, co skróci czas oczekiwania. Dodatkowym problemem okazał się fakt, że w momencie zamawiania telefonu przesyłkę miał odbierać syn. Jednak, że trwało to ponad tydzień przesyłkę odbierałem osobiście. I tu kolejny problem, że przesyłkę odbiera ktoś inny niż napisane. Na szczęście wpisany jestem w nazwie działalności. Następnego dnia otrzymałem z DHL telefon z prośbą by syn osobiście przyjechał i podpisał papiery, bo inaczej pani, która wydała przesyłkę będzie musiała zapłacić 700 zł kary. Skoro już kogoś upoważniłem to ja jako właściciel firmy nie mogę mojej przesyłki odebrać??! Teraz oczekiwany telefon. Po konfiguracji sieci nast...